Śnieg na szczęście już topnieje, już po świętach. Dzisiaj mam trening. Zrobiłam bibliografię prezentacji maturalnej z jęz. polskiego i mam nadzieję, że z samą prezentacją też jakoś pójdzie. Muszę przecież jeszcze uczyć się hiszpańskiego. Jutro muszę zrobić prezentację na WOS o religiach świata. Poza tym mam do obejrzenia do prezentacji maturalnej dwa filmy: Pułapkę i Ostatni dom po lewej.
Jutro jadę ze szkoły na pielgrzymkę, żeby modlić się o dobrze zdaną maturę i dostanie się na studia. Martwię się, bo podobno ma być śnieżnie...
Tak bardzo chciałabym już zagrać w plażówkę.
Tak, ta pogoda mogłaby się już zmienić. Marzec za nami, a śnieg za szybą. Też w tym roku piszę maturę. Mogę wiedzieć, na co się wybierasz?
OdpowiedzUsuńFilologia hiszpańska :)
UsuńA jaka uczelnia? ;)
UsuńUniwersytet Śląski :)
Usuń