poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Tak pięknie, tak cudownie!

Dzisiaj nie poszłam na pierwszą lekcję i na ostatnią, z resztą już dziś odbyła się konferencja klasyfikacyjna, więc to nie ma żadnego znaczenia :-) Skończyłam więc o 11:30 i poszłam z koleżankami i kolegą z klasy do McDonald's :)) Wcięłam zestaw powiększony i McFlurry z Lionem :)) Przyjechałam do domu, uczyłam się 2h słówek z hiszpańskiego, przy czym wiewiórka przebiegła metr ode mnie :o wcale się nie bała!! 
Teraz zjadłam obiad i za chwilę wybieram się na... rolki! Tak! Uwielbiam jeździć na rolkach a sezon rozpoczynam dopiero dzisiaj... Ale ważne, że już...! :)) 
Byle przetrwać maj, potem jakoś to będzie, nie dostanę się na dzienne pójdę na zaoczne i będę starała się przenieść... Będzie co będzie, nie ma co się martwić!

niedziela, 21 kwietnia 2013

Coraz bliżej matura!

Coraz bliżej matura, za tydzień wakacje, a ja się już jakoś nie martwię! Wprawdzie nie zrobiłam jeszcze prezentacji maturalnej na ustny egzamin z polskiego, ale zrobię :)). Wiem, że będzie dobrze - musi być. Dam radę i tyle, nie ma się co przejmować. Ważne, że w końcu pogoda dopisuje, jest ciepło i miło.
Czekam jeszcze aż otworzą basen w moim mieście, bo strasznie chciałabym już grać w plażówkę, pogoda już jest ok, choć trochę zbyt wietrzna. Będzie dobrze :))
Najważniejsze to mieć pozytywne nastawienie!

wtorek, 2 kwietnia 2013

Śnieg topnieje

Śnieg na szczęście już topnieje, już po świętach. Dzisiaj mam trening. Zrobiłam bibliografię prezentacji maturalnej z jęz. polskiego i mam nadzieję, że z samą prezentacją też jakoś pójdzie. Muszę przecież jeszcze uczyć się hiszpańskiego. Jutro muszę zrobić prezentację na WOS o religiach świata. Poza tym mam do obejrzenia do prezentacji maturalnej dwa filmy: Pułapkę i Ostatni dom po lewej.
Jutro jadę ze szkoły na pielgrzymkę, żeby modlić się o dobrze zdaną maturę i dostanie się na studia. Martwię się, bo podobno ma być śnieżnie... 
Tak bardzo chciałabym już zagrać w plażówkę.